środa, 17 lutego 2010

17.02.2010

5 komentarzy:

  1. Ty to chyba nie miales najlepszych walentynek..

    OdpowiedzUsuń
  2. podle te anki wszystkie. ;)
    moj faworyt - zdecydowanie. :)
    a.zy

    OdpowiedzUsuń
  3. @MG - Sposób spędzania walentynek opracowałem sobie jeszcze za czasów, kiedy nie miałem pojęcia że coś takiego istnieje, więc nie było rozczarowania :)
    @a.zy - A ja się tam Ankom specjalnie nie dziwię (zresztą nie tylko Ankom). BA! Ja im mogę pogratulować dobrej decyzji i trzymam kciuki za konsekwencję :D
    P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Film, jakieś wino, gorąca kąpiel. A co najważniejsze, wyłączony telefon, żeby mi nikt nie przeszkadzał w rozkoszowaniu się swoim własnym towarzystwem.

    OdpowiedzUsuń