wtorek, 2 lutego 2010
Mucha Siedzi - Taśmy Prawdy
Dzisiaj nad ranem, w swoich przepastnych archiwach filmowych odnalazłem taśmę, która rzuca nowe światło na postać i twórczość Michała Poniedzielskiego. Dokument który Państwo macie okazję obejrzeć, jest fragmentem castingu, przeprowadzonego w 2004 roku, podczas prac nad znanym tytułem "Film że mucha nie siada". Historia przedstawiona w filmie znalazła swój szczęśliwy koniec. Mucha zatrudniona przez autora tego bloga, będzie dzięki rocznemu kontraktowi, występowała jako aktor i główna gwiazda http://spiocz.blogspot.com/, co - miejmy nadzieję - pozwoli Jej triumfalnie (i zasłużenie) powrócić na szerokie wody showbiznesu.
Piotrek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
...Piotrek, dziś zdjęcia nie będzie, jutro też nie, pojutrze też zapomnij. Zabiłeś mnie.
OdpowiedzUsuńswietne to jest. Glosuje na ten film.
OdpowiedzUsuń@Magda - Wiem że to szokujący dokument, ale to nie powód żeby rezygnować z fotografowania. Nie ustawaj w działaniach! Żeby Cię nie zniechęcać, na jakiś czas zaniecham realizacji kolejnych animacji (a może dlatego że wbrew pozorom zrobienie takiej krótkiej formy - nawet jeśli tworzyło się ją "tylko" przez 10 godzin - zabiera cholernie dużo energii)
OdpowiedzUsuń@Mateusz - dziękuję. Film znajdzie się w lutowym zestawieniu do głosowania. Puki co, do czwartku wybieramy rysunek stycznia.
Pozdrawiam, P.
miałam sie zalogomac na tej stronie ze swoimi zdjeciami; ale widze ze odpadam w przedbiegach.nie dziwie sie magdzie ze chce zaniechac fotografowania.to co zobaczylam powalilo mnie. jestem amatoreem;[co widac] nie potrafie napisac poorawnie tekstu a co dopiero zrobic fajne zdkjecia. magda, jesli to czytasz, to po pierwsze przepraszam ze jestes z malej litery , a po drugie twoje zdjecia [podobnie jak piotra anim,acja]powalaja mnie. wu. wu. 54
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńW związku z rosnącym zainteresowaniem "Taśmami Prawdy" wgryzłem się w temat głębiej. Na dnie szafy (którą otrzymałem z wyprzedawanego za bezcen archiwum Wytwórni Filmów Oświatowych w stanie likwidacji) znalazłem wiele szokujących materiałów, które odbrązawiają historię Polskiej i światowej kinematografii.
OdpowiedzUsuńI tu pytanie do Was żądni prawdy czytelnicy! Którą historię chcecie poznać jako kolejną? Avatara? Bonda? Czasu Apokalipsy? Ziemi Obiecanej? Matrixa? Podwójnego życia Weroniki? A może Aliena?
Do piątku czekam na Wasze propozycje.
P.
Nic do mnie nie doszło nie wiem kto do mnie mówi BO SIĘ NIE PODPISAŁ, co jest kurna. A po angielsku dlatego że Polaków w internecie znam kilku, a anglojęzycznych kilkaset. Dla nich taka Łódź jest egzotyczna, a co was obchodzi że byłam w Łagiewnikach? :P Sami sobie możecie pojechać. ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcie jest, ale grobowe, bo film Piotrka zabija na miejscu.
Piotrek, myślę że Avatar powinien pójść na pierwszy ogień jako aktualność :D
Z dniem dzisiejszym postanowiłem usunąć komentarze, które nie mają nic wspólnego z TYM blogiem. Prywatne sprawy, pozdrowienia i uwagi na temat innych Blogów, będą bezlitośnie usuwane. Prywacie mówimy stanowcze NIE!
OdpowiedzUsuńI pomyśleć że jeszcze miesiąc temu mówiłem sobie że niczego usuwał nie będę... Ehhh...
Piotrek, to nie jest dobry pomysł. Nie jesteś instytucją czy wielkim forum które ma tysiące użytkowników i rzeczywistą potrzebę ujarzmiania offtopów, tylko na razie jesteś malutki, i ta rozmowa poza tematem była malutka i nieszkodliwa, a nawet pożyteczna. Jak nie pozwolisz, żeby się tu organicznie rozwijała mini-społeczność która zbiera się wokół Twoich rysunków jak wokół dobrego piwka, to nie będziesz miał czytelników.
OdpowiedzUsuńPoza tym najważniejsze: Internet jest siecią, i blog czy strona, która odcina się od innych, ginie śmiercią naturalną. Jeśli nie pozwolisz, żebyśmy tu swobodnie gadali o innych fajnych miejscach, to w innych fajnych miejscach nikt nie będzie gadał o Twoich muchach. Wyobraź sobie imprezę na której wolno mówić wyłącznie o dokonaniach solenizanta...
Innymi słowy: nic nie jest gorsze od nadgorliwego moderatora.
Oczywiście blog jest Twój i Twoje święte prawo do wymagania rozmowy wyłącznie o muchach, ale ja tylko ostrzegam że to bardzo zły pomysł. Nawet może troszeczkę obraźliwy.
proponuję usuwać też anonimowe komentarze!
OdpowiedzUsuńok ok ok
OdpowiedzUsuńNie będzie usuwania żadnych komentarzy. Przepraszam, przyznaję się do winy, obiecuję poprawę. Magda ma całkowitą rację. Mea Culpa. Odezwała się we mnie natura szmaty...
A jeśli chodzi o anonimowe komentarze, to gdybym chciał żeby ich nie było, to ustawił bym w opcjach "tylko zalogowani czytelnicy". Ale rozumiem że nie każdy ma konto google i nie każdy ma ochotę logować się tylko po to żeby cokolwiek komentować.
Jeszcze raz przepraszam. To się już nigdy nie powtórzy. Chodzi o to żeby się dobrze bawić a nie wycinać.
A teraz muszę zrobić nowy rysunek. Zostały mi na to 62 minuty, a nie mam pomysłu...
Piotrek.
Piotrek...wyluzuj. :P Jest okej. To ja może przeproszę za arogancki wykład.
OdpowiedzUsuńA szczerzę to życzę Ci serdecznie tego żebyś dorobił się takiego bloga gdzie będzie Ci potrzebna ekipa moderatorów ;)
Na razie szkoda nerwów. Posyłam Ci wirtualne buzi.
Sposób w jaki mucha rusza trąbką jest bezkonkurencyjny..., a propos jestem przed nagraniem lektora... poważnego, szanowanego aktora ..;) no, cieekaawee..., bo jak mu się trąbka wysunie, bez skojarzen prosze, to...ja po prostu, nie wiem co zrobię
OdpowiedzUsuńDaj znać jak poszło :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, P.