poniedziałek, 16 maja 2011

137/365

Szanowni!

Od ponad trzydziestu lat dokładnie o tej porze roku, obchodzę urodziny. Nie pamiętam dokładnie czego życzyłem sobie w roku ubiegłym, ale wiem czego życzę sobie tym razem. Długo się nad tym zastanawiałem. Z początku chciałem samochód, ale po cholerę mi samochód, skoro nie mam prawa jazdy. Potem celowałem w sławę, kobiety i pieniądze, ale też się rozmyśliłem, bo kłóci się to ze świętym spokojem, którego standardowo życzę sobie przy okazji każdej wigilii. Zdrowia mógłbym sobie życzyć na przykład, dobrego samopoczucia, humoru, wytrwałości, konsekwencji, dziesięciu kilogramów mniej i innych pierdół, ale to takie sztampowe. Więc tak siedziałem, myślałem, myślałem i wymyśliłem!
Chciałbym co rano budzić się i móc patrząc w lustro go nie opluć. Móc powiedzieć sobie że nie dałem dupy. Że nikogo nie zawiodłem. Że nie zawiodłem siebie. A u kresu życia patrząc w przeszłość, móc o sobie powiedzieć - chciałbym kiedyś zaprosić tego gościa na piwo, bo to fajny koleś był.

Pozdrawiam, Piotrek.



Cofam! Jednak bym chciał samochód!

6 komentarzy:

  1. samochodu! i wszystkiego innego też również!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piotrze, ode mnie i Tomaszka najlepsze życzenia z eksportu. Chcielibyśmy także się pochwalić przy tej okazji, że zakupiliśmy właśnie kanapę dla tzw gości, więc jeśli ciągle rozważasz przyjazd do US to masz gdzie spać, przynajmniej przez jakiś czas;))

    OdpowiedzUsuń
  3. siemka...
    przyjazd do USA wiąże się z wypełnieniem podania wizowego przez internet a później na rozmowie z konsulem... jestem na etapie wypełniania aplikacji i już współczuję konsulowi, bo będę musiał się wznieść na wyżyny wszelkiego typu wschodnich sztuk medytacji, żeby nie rozszarpać go na samym początku... powodzenia przez duże P.
    pozdro
    Kuba M.
    PS. 140 baksów po kursie ambasady
    PPS. również najlepsze życzenia z exportu (bezwizowego)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie udalo sie dodzwonic, mejliszona zdobyc, zatem tutaj zyczyc chcialabym szanownemu Piotrusiowi odrobiny odwagi i sily, realizacji wszelkich zamierzen zarazem. zapraszam na urodzinowe plyny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za wszystkie życzenia. I te blogowe i telefoniczne. Życzę sobie żeby przynajmniej połowa z nich się spełniła :) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do odwiedzin "Muchy i inne takie..." Przynajmniej do końca roku. A jak Latający Potwór Pozwoli, to może i w przyszłym.

    OdpowiedzUsuń