piątek, 26 marca 2010

26.03.2010

2 komentarze:

  1. ja też wybieram bardziej drasyczną metodę.
    Igor

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja biegam Czyli konsekwentnie, powoli, i może za pół roku znowu na wadze ósemkę z przodu zobaczę

    OdpowiedzUsuń