wtorek, 25 czerwca 2013

Inne takie... - Ilustracja (676)

Szanowni!

Dzisiaj dowiedziałem się, że prawa majątkowe - prawami majątkowymi, a autorskie - autorskimi. Niby powinienem to wiedzieć, ale jako że myślę o sobie jako o idiocie któremu czasem się coś udaje, to jakoś to do mnie wcześniej nie docierało.
Zmierzam do tego, że tego bloga traktuję jako jedno wielkie CV, wyobrażając sobie, że pewnego pięknego dnia do moich drzwi zapuka człowiek z wielką walizką pieniędzy i powie:
   - Kocham to co robisz i mam zamiar ci za to zapłacić.
Mam rzecz jasna świadomość, że takie rzeczy zdarzają się tylko w zagranicznych filmach i nic takiego raczej mnie nie spotka, ale CV to CV.
W ramach reklamowania siebie, postanowiłem podzielić się z Wami ilustracją, którą zrobiłem dzięki uprzejmości Michała Poniedzielskiego, do wiersza Andrzeja Poniedzielskiego pt. Jeszcze raz.
Do tematu zabierałem się od kilku stron i na różne sposoby. 
Oczywiście starałem się wcisnąć muchy, ale efekt był mizerny.


Chociaż nie. Mizerny to złe słowo. Był żałosny.


Oszczędzę Wam Szanowni dalszych tortur związanych z muchami w służbie poezji. To się zwyczajnie nie sprawdza. Muchy są od głupot, a wszelki próby przekucia ich w coś poważnego, kończą się porażką.
Musiałem do sprawy podejść od innej strony i wydobyć z siebie nie znane mi wcześniej pokłady wrażliwości.
Mam wrażenie że się udało.
Ale nie mnie oceniać.


Pozdrawiam,
Piotrek.

3 komentarze:

  1. Sama interpretacja tego wiersza podoba mi się bardzo ! Ale troszeczkę mi przeszkadza dość symetryczna kompozycja. Jakby przywalić z lewej strony cięższym kolorkiem czy fakturą, to chyba nie byłoby uszczerbku dla wydźwięku? Chyba że wrażenie unoszenia się w powietrzu jest niezbędne. Może jest. Poza tym to nie mi ma się podobać :-)

    A muchy w służbie poezji wcale nie są złe :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muchy w służbie poezji to pomyłka. Ani śmieszne, ani ładne, ani mądre. Nijakie i tyle.
    Co do uwag że symetrycznie, to przyznam że rzeczywiście jest symetrycznie. Lubię symetrię. Rzeczywiście, chodziło mi o to żeby staruszek unosił się w powietrzu. To nie była pierwsza ilustracja którą do tego wiersza narysowałem. Mam w swoich archiwach taką, na której unosił się w powietrzu, siedząc na kiblu. Poproszono mnie jednak żebym z kibla zrezygnował, informując że jeśli tego nie zrobię, jest spora szansa na brak publikacji.
    Dziękuję za uwagi,
    pozdrawiam
    Piotrek

    OdpowiedzUsuń
  3. Brak po­mysłu na rysunek, oz­nacza je­go brak...
    Brak sil­nej wo­li, oz­nacza Two­ją słabość...
    Brak by­cia sobą, oz­nacza by­cie nikim...

    Na szczęście mogę śmiało powiedzieć : Wspaniałe jest to co Tworzysz ... Rozpoznawalne , humorystyczne i przede Wszystkim Twoje ... Podziwiam i pozdrawiam Ciebie Piotrek !!!

    OdpowiedzUsuń