Niespełna półtora roku temu, zatrudniony byłem jako animator przy produkcji filmu "Moonshine" w reżyserii Michała Poniedzielskiego.
Tak jakoś do marca ubiegłego roku przy tym pracowałem, bo potem zostałem zwolniony i zastąpiony
ludźmi zdecydowanie ode mnie zdolniejszymi i pracowitszymi.
No i po miesiącach film się dokonał. Jak wygląda - nie wiem? Nie widziałem. Niewiele osób widziało. Ale jeśli chcecie go obejrzeć, to zapraszam na premierę do Łodzi, do kina Charlie w najbliższy czwartek (28 marca) na godzinę 17.
Zalecam punktualność, bo film (podobno) krótki i spóźnienie może wyglądać jak wyjście do toalety podczas walki Gołoty z Lennoxem Lewisem.
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz