sobota, 26 lutego 2011

046/365

2 komentarze:

  1. Piotrek, zwyżkowa forma:) Dużo nowości i wszystkie prześmieszne, przeprawdziwe i w ogóle fantastyczne:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ciepłe słowa. Jestem wobec siebie trochę bardziej krytyczny :)
    Dużo tego rzeczywiście. Muszę powoli nadrabiać jeśli mam dojść do koszmarnie wysokiej liczby 365 rysunków. I tak mam jeszcze trochę zaległości. No i szczęśliwie się złożyło, że jednego dnia miałem aż siedem pomysłów - za co dziękuję z tego miejsca Ani, która przy minus 10 stopniach poniżej zera, wyciągnęła mnie z domu i przez kilka godzin była inspiracją do wymyślania głupot.
    P.

    OdpowiedzUsuń