sobota, 8 października 2011

Rysunek Miesiąca - Wrzesień - Podsumowanie

Szanowni!

Głosowanie na najlepszy Waszym zdaniem wrześniowy rysunek zakończone. Najwięcej głosów (5) otrzymał #270. Miejsce drugie (po 2 głosy) #252, #256, #257 i "NIE RYSUJ! FILM ZRÓB!". Trzecie miejsce #248, #249, #253, #258, #259, #265, #266, #267, #269, #271, #272 (po jednym głosie). Reszta rysunków - ZERO! W zabawie wzięło udział 10 osób, za co serdecznie dziękuję.
Od środy walczę z grypą, wybaczcie mi więc proszę (kolejny w tym roku) spadek formy.

A muzycznie dzisiaj Sufjan Stevens. Pierwszy raz usłyszałem gościa na składance Dark Was The Night, wydanej przez legendarną wytwórnię 4AD. You Are the Blood trwał ponad 10 minut i wklejał w krzesło. Kocham piosenki które pracują. Gdzie niby cały czas jest to samo, ale inaczej. Gdzie słychać myślenie. W przypływie szaleństwa dopatrzyłem się tu nawet Gershwina.
W maju Sufjan Stevens wraz z dzwudziestoosobowym(!) zespołem odwiedził Polskę, o czym (niestety) przeczytałem w dniu koncertu. Co prawda za koncertami nie przepadam, co boleśnie uświadomiła mi wycieczka na poznański występ Radiohead, ale ten facet robi podobna takie show, że klękajcie narody. Może następnym razem się uda? Czas pokaże.
To tyle tytułem wstępu. A teraz Sufjan Stevens z genialnej płyty The Age of Adz.

Sufjan Stevens - "I Want To Be Well" by Pretty Much Amazing

Pozdrawiam, Piotrek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz